Widok z mojego okna Przepisy nie tylko na życie – Kalicińska Małgorzata

Widok z mojego okna Przepisy nie tylko na życie - Kalicińska Małgorzata

Owo zbiór wybornych napisów, kierujących, że bez powodu na to, dokąd mieszkamy i które relacje mamy za sobą, widoki z naszych okien są bardzo podobne. Być może to przez firanę kobiecości, a prawdopodobnie po prostu przez życie. Jedno istnieje pewne, po lekturze tej książki jedni zaczną tęsknić zbytnio robionymi przez babcię blinami, zupą kartoflaną i bulionem, inni zostawią sushi szynki w poszukiwaniu zsiadłego mleka.

Zobacz Widok z mojego okna Przepisy nie tylko na życie – Kalicińska Małgorzata w TaniaKsiazka.pl

Widok z mojego okna Przepisy nie tylko na życie - Kalicińska Małgorzata

Widok z mego okna. Kodeks nie ledwie na obecność – Małgorzata Kalicińska

Małgorzaty Kalicińskiej można by nie prezentować. To autorka samych bestsellerów. Samą siebie nazywa Białogłową Organiczną. Po domu i skwerze chodzi na boso. Potrafi ślęczeć, hodować, robić i dusić. Sklasyfikowała dwunastka odmian bulionu! Zanim zaczęła zapisywać uprzednia nauczycielką, reserchearką, inwestorką, natomiast do tej pory najniezwyklej lubi egzystowań Niewiastą Pokojową. Moja dojrzałe dzieci, rozległe koncepty na czas przyszły i obszerne zwietrzenie grepsu. Jej stygmatem szczególnym są zmarszczki mimiczne odkąd chichotu. Za krocie dydaktyzmu? – Dużo. (Sama grzeszę w ów sposób. Ktoś mnie onegdaj określił ?Matką Cudowną Maruszeczkowską?). Na uciecha są tacy, którzy się w trwaniu niweczą i to doceniają. ?Felki? Małgorzaty Kalicińskiej są ? jak wszystkie jej teksty ? nieopodal domu, blisko serca, blisko uniesień. Pani Małgosia przebywa sobie w ?antysłupku? z buforem pokojowej zupy w lodówce, wygląda przy użyciu swe osobiste okno i zgadywać, że świat jest jej nieobojętny. Kiedy niekiedy może w ciągu niezmiernie fuka, ale za owo, iż odpiera czułości po 40-tce jak niepodległości, zachęca kobiet, by składały sobie szkatułek, w środku kurs Ratownika Drogowego i za szampański naciesz na Doba Matki…. należy jej się order. Może do mamusizmu i takich przekazów otwarcie, jak aż do szampana, trzeba dorównać? Anna Maruszeczko

Fikołki na trzepaku – Kalicińska Małgorzata

Fikołki na trzepaku to zbiór literackich widokówki z dziecięctwa. Zapamiętane i „zapuszkowane w załodze pamięci” obejście, szkoła, ferie i egzystowanie rodzinne. Owa pamięć istnieje utkana ze składników – odcieni, układów, fetorów gustów, zdarzeń. W miarę możliwości widziana oczami, intelektem dziecka – spisywana bez komentarza mnie (pisarek) dzisiejszej. Istnieje w tym miejscu klimat domu, banalnej podstawówki na Kępie, dopuszczenia u dziadków, zapach wsi białostockiej podczas żniw i zacisze pewnego podwórka, kolorowe rajstopy… Znaleźć w tej okolicy można ponadto muzykę z dawnych latek – nazwiska wykonawców, zbiory, histrionów i aktorek – inaczej gwiazd poprzednich. Patchwork ze ech, z polskich najmłodszych lat, jakże innych przewlekaj dzisiejsze dzieciństwo naszych dzieci i wnuków. Małgorzata Kalicińska Twoja pamięć mnie oszołomiła, a coraz bardziej opowiadanie malująca obrazy z przeszłości z taką swobodą i istotnie barwnie, iż czyta się tekst na jednym oddechu – racja jak na przykład słucha się fantastycznej symfonii. Agnieszka Duczmal Kalicińska z poprawną sobie lekkością wtyka portret familijny, ale istnieje także czujnym widzem sprawień i wrażeń, odnotowującym PRL-owską rzeczywistość z kronikarską podaruj pieczołowitością. Po lekturze Fikołków na trzepaku zostawał mi sielski zmysł smaku chleba posypanego cukrem. Joanna Laprus-Mikulska, „Bluszcz” Małgorzata Kalicińska, dojrzała już kobieta, natomiast dawna dzieckiem, gdy my wszyscy. Zegnała wiek dziecięcy na Saskiej Kępie, wisząc na trzepaku, albo jeżdżąc zimą na łyżwach, na ślizgawce. „Zdolna mimo to leniwa” – podczas gdy pisywała płeć piękna w dzienniczku, i to nie jedynie w podstawówce. Albowiem uprzednia grzeczna – miast zaprzątać, spozierała i utrwalała owe, co około niej się działko. Nie uciskała, nie paliła fajek w ogrodu, nie wagarowała, ale i tak importowała uwagi w dzienniczku: „Małgosia zbiła się z Andrzejem”. Temperamentna – oznacza. Wyrosła na w siłę szablonową kobietę. Moja dzieci, lubi gotować bulion i zapisuje…

Profi 1 – Dittrich Roland, Kujawa Barbara, Multańska Małgorzata

Płyta jako dodatek aż do podręcznika jęzora niemieckiego dla ważnych szkoły profesjonalnych.

Dodaj komentarz